Poznajmy się!

W zaciszu 43 metrów kwadratowych powstaje projekt, który tworzy wybuchowe małżeństwo. Otóż Pan domu, zamyka się w jednym z pokoi, gdzie tworzy bomby, a Pani domu w tym czasie zasiada do komputera i przygotowuje strategię, jak ten bombowy przemysł rozwinąć na skalę kraju.

Brzmi jak dobry scenariusz na film?

Złośliwi mogą też powiedzieć, że to klasyczny przykład „Pinki i Mózg” z pytaniem:

– Móżdżku, a co dziś będziemy robić?

– Dziś wyślemy masę paczek z bombami nasion kwiatowych i uratujemy pszczoły i inne owady zapylające.

Tak! Bo właśnie jest to historia z happy endem.

W marcu, gdy świat się zatrzymał Iwona i Przemek postanowili spróbować swoich sił przy tworzeniu projektu EcoBombs. Założenie było proste: chcemy w prosty sposób dołożyć wszelkich starań do pomocy przy ratowaniu środowiska.

Dodatkowo pragniemy zachęcić innych, przedstawiając produkt, który w użyciu jest bardzo prosty, a daje ogrom radości i satysfakcji z czynienia dobra.

I tak właśnie się zaczęło.

Zespół EcoBombs tworzy:

Iwona i Przemek i nasz kontroler jakości, Szary – kot brytyjski.

Iwona – to ja do Was piszę w naszych social mediach. Z zawodu jestem dziennikarzem i marketingowcem, a prywatnie straszną gadułą 😉 dlatego też uwielbiam do Was pisać i największą sztuką jest to, aby misję EcoBombs przekazać Wam krótko, zwięźle i na temat 😉 Prowadzę również bloga dla kobiet, gdzie wyżywam się twórczo.

Przemysław – pomysłodawca projektu, bo zawsze ma szalone pomysły, a na ten jeden żona zgodziła się w 100%. To ja wyrabiam dla Was nasiona, tak, by stworzenie łąki kwietnej było dla Was czystą radością i przyjemnością. Od kilku tygodni odnajduje również nową pasję, czyli tworzenie strony www, dlatego czasem strona na chwilę znika, ups!

Szary – kot brytyjski, który dokładnie sprawdza, czy odpowiednia ilość nasion została umieszczona w woreczku, czy na pewno opakowanie zostało zawiązane żółtym sznurkiem na kokardkę. Kontroluje i doprowadza nas do szału, ale kochamy go najmocniej!